Proces wyrzynania się pierwszych zębów dziecka jest bardzo złożony i uzależniony od wielu czynników, m.in. genetycznych czy środowiskowych. Mimo tego, że ząbkowanie to coś zupełnie naturalnego i z reguły przebiega bez większych komplikacji, czasem proces ten wiąże się z występowaniem uciążliwych objawów ogólnoustrojowych, które mogą wymagać wsparcia i konsultacji lekarskiej. Jak pomóc maluchowi, gdy zaczyna ząbkować? Jakie objawy ząbkowania powinny wzbudzić nasz niepokój i co robić, gdy stare, „babcine” metody łagodzenia bólu nie wystarczają?
Pierwsze objawy ząbkowania
Mamy niemowlaków zazwyczaj jako pierwsze zaczynają dostrzegać, że dziecko się zmienia. Zachowuje się nieco inaczej, wykonuje inne gesty, staje się bardziej wrażliwe. Procesowi pierwszego ząbkowania, który zaczyna się ok. 6 miesiąca życia, najczęściej towarzyszą bardzo charakterystyczne objawy, takie jak: gryzienie twardych przedmiotów (np. zabawek), obfite ślinienie, zaburzenia snu czy obniżony apetyt, a także gorączka, będące przede wszystkim skutkiem stanu zapalnego występującego w dziąsłach oraz intensywnego bólu, który odczuwa maluch. Co ciekawe, zazwyczaj objawy ząbkowania są najsilniejsze i najbardziej uciążliwe podczas wyrzynania się pierwszych zębów trzonowych. W przypadku zębów takich jak kły czy siekacze, ze względu na ich kształt i ostre zakończenie, proces przebiega nieco łagodniej. Warto pamiętać, aby nie wpadać w panikę, gdy zęby nie pojawiają się od razu. Zmiany w zachowaniu dziecka zauważa się najczęściej około tygodnia przed pierwszym pojawieniem się zęba i jeszcze przez jakiś czas, gdy jest już widoczny.
Sposoby na ząbkowanie
Wśród wielu dobrze znanych sposobów na uśmierzenie bólu związanego z ząbkowaniem, warto zwrócić uwagę na te, które oprócz tego, że wykazują skuteczność, są bezpieczne dla malucha.
Masaż dziąseł
Najprostszy sposób, który działa. Polega na masowaniu dziąseł i wewnętrznej strony policzków dziecka. Masaż wykonuje się palcem (koniecznie bardzo dokładnie umytym, najlepiej w zimnej wodzie) lub z wykorzystaniem specjalnej, silikonowej nakładki masującej ze specjalnymi wypustkami. Dzięki zastosowaniu masażu zmniejsza się napięcie dziąseł, a dziecko choć na chwilę czuje ulgę w mrowieniu i swędzeniu. Dobrym wsparciem w masowaniu dziąseł mogą być również liczne gryzaki, czy schłodzone (lecz nie zmrożone) przekąski dostosowane do wieku malucha. Co istotne, niska temperatura zmniejsza stan zapalny i przynosi natychmiastową poprawę. Maluch sam może trzymać w ustach gryzak lub np. zimną marchewkę, jednak zwróćmy uwagę, by cały czas kontrolować, czy nie dzieje się nic niepokojącego i nie ma ryzyka zakrztuszenia.
Rośliny na ząbkowanie
Oprócz wspomnianego masażu, warto również wykorzystać ziołowe herbatki np. z rumianku, do przemywania dziąseł. Mają działanie przeciwzapalne i będą dodatkowo łagodzić ból. Herbatki są bezpieczne również do picia, więc nie musimy się martwić, że maluch przypadkiem połknie płyn.
Żele na ząbkowanie z apteki
Obecnie dostępnych jest bardzo wiele środków przeznaczonych do stosowania miejscowego w łagodzeniu objawów ząbkowania niemowląt. Zazwyczaj wykorzystuje się substancje przeciwbólowe i znieczulające, ale także odkażające, powlekające czy przeciwzapalne.
Żele znieczulające na ząbkowanie
W przypadku żeli o działaniu znieczulającym znaczną przewagę stanowi fakt, że przynoszą maluchowi natychmiastową ulgę. Niestety, jest to działanie wyłącznie krótkotrwałe. Co więcej, w skład takich preparatów często wchodzi lidokaina, substancja, przed której stosowaniem ostrzegają naukowcy. Nawet minimalne przekroczenie zalecanych dawek tego składnika u dzieci może mieć fatalne skutki. Biorąc pod uwagę fakt, że nakładając produkt na dziąsło palcem nigdy nie jesteśmy w stanie dokładnie wymierzyć jego dawki, zaleca się wyjątkową ostrożność.
Żele odkażające na ząbkowanie
Wśród produktów o działaniu odkażającym najczęściej polecane są roślinne wyciągi z szałwii, tymianku czy szafranu. Warto jednak pamiętać, że takie produkty nie będą wykazywały działania przeciwbólowego. Mogą natomiast stanowić doskonałe wsparcie w utrzymywaniu higieny jamy ustnej i nowo pojawiających się ząbków maluszka.
Żele powlekające na ząbkowanie
Ciekawą propozycją wśród preparatów na ząbkowanie są żele o działaniu powlekającym i ochronnym. Zazwyczaj zawierają w składzie kwas hialuronowy, który jest naturalnym składnikiem występującym w naszym organizmie. Takie preparaty są z reguły świetnie tolerowane, bezpieczne i skuteczne. Warto jednak zwrócić uwagę, aby wyróżniały się m.in. obecnością wysokocząsteczkowego kwasu hialuronowego, który będzie w większym stopniu przylegał do błon śluzowych. Dobrze, żeby wybrany produkt zawierał opatentowaną, przebadaną formułę, dzięki której zyskamy pewność, że zastosowany żel nie spłynie zaraz po zastosowaniu.
Zwróćmy również uwagę, żeby w skład żelu nie wchodził cukier, który nie jest zalecany w żadnych produktach dla niemowląt. Zamiast sacharozy czy glukozy producenci czasem decydują się na zastosowanie ksylitolu - naturalnego słodzika, który hamuje rozmnażanie bakterii w buzi dziecka, a także zapewnia skuteczną ochronę pierwszych ząbków przed próchnicą - to znacznie lepszy wybór.
Żel na ząbkowanie z kwasem hialuronowym
Żele tego typu są bardzo często polecane przez lekarzy pediatrów i stomatologów. Wynika to głównie z ich sprawdzonego mechanizmu działania, który polega na ochronie i powlekaniu zmienionych zapalnie tkanek (dziąsła, z którego wyrzyna się ząb) i znacznym ograniczeniu możliwości wnikania bakterii czy innych drobnoustrojów w głąb rany. Dzięki temu ból się zmniejsza i dziecko czuje ulgę.
Kwas hialuronowy to na tyle naturalny składnik, że taki żel może być stosowany kilkukrotnie w ciągu dnia, bez ryzyka niebezpiecznego przedawkowania. Dodatkowo, obecnie kwas hialuronowy otrzymuje się biotechnologicznie, dzięki czemu jest on identyczny z tym naturalnym, występującym w organizmie, a tym samym ryzyko wystąpienia alergii jest znikome. Bardzo ważne, żeby właśnie w przypadku żeli o działaniu powlekającym pamiętać o wcześniej wspomnianym masażu. Pomoże on odpowiednio rozprowadzić żel na dziąśle.
O czym pamiętać gdy dziecko ząbkuje
Bardzo często bolesnemu ząbkowaniu towarzyszy znaczne pogorszenie apetytu malucha. Zdarza się, że dziecko w ogóle nie chce jeść stałych pokarmów. Czasami jednak dzieje się odwrotnie – dziecko chce przyjmować jedynie płynny pokarm (np. mleko matki). Ważne, żeby obserwować zachowanie dziecka i dostosowywać podawane posiłki do jego reakcji. Często zniechęcenie dziecka do jedzenia może wynikać również z faktu, że przygotowane posiłki są zbyt ciepłe. Wysoka temperatura zwiększa ból i zaostrza stan zapalny, dlatego w okresie ząbkowania warto ograniczyć podgrzewanie dań do minimum lub zastępować je chłodniejszymi posiłkami. Warto uzbroić się w cierpliwość i przeczekać ten trudny moment.
Przytulanie na ząbkowanie
Okres ząbkowania to jeden z pierwszych momentów, gdy maluch wyjątkowo potrzebuje naszej uwagi, ciepła, dotyku i miłości. Wszystkie stosowane metody łagodzenia bólu są skuteczne, jednak nic nie pomaga tak, jak ramiona kochających rodziców. Tuląc niemowlaka powodujemy, że jego poczucie bezpieczeństwa rośnie, a tym samym obniża się jego ciśnienie krwi i stężenie hormonów stresu (które uwalniają się m.in. pod wpływem strachu czy bólu). To niezwykle ważne, żeby w tym trudnym czasie poświęcić maluchowi jeszcze więcej uwagi. Dotyk ma magiczną moc, co zostało niejednokrotnie potwierdzone w badaniach naukowych.
Kiedy do lekarza przy ząbkowaniu?
Pamiętajmy, żeby obserwować dziecko i przyglądać się dokładnie procesowi ząbkowania. Jeśli ząbkowaniu towarzyszą typowe, wymienione objawy, spokojnie możemy sami wesprzeć malucha sprawdzonymi sposobami. W przypadku wystąpienia gorączki można również zastosować środki przeciwgorączkowe w postaci syropu lub czopków.
Jeśli natomiast dziąsła wyglądają niepokojąco, krwawią, a dziecko jest niespokojne i przede wszystkim nie chce jeść ani pić przez dłuższy czas – koniecznie powinniśmy skonsultować się z lekarzem. Pamiętajmy, że przypadku tak małych dzieci łatwo pomylić proces ząbkowania z infekcją, która może okazać się bardzo niebezpieczna.